Powiedz kilka słów o sobie. Kim jesteś, czym się zajmujesz?

Jakub Wolert, kosnultant marketingowy i pasjonat sprzedaży, co-founder GaiusLex. W GaiusLex jestem odpowiedzialny za sprzedaż i marketing. Można powiedzieć, że moja rola to "hustler", robię to, czego większość nie chce robić.

Opisz w kilku zdaniach czym się zajmuje aplikacja i przede wszystkim jakie problemy rozwiązuje.

GaiusLex ma odmienić całą branżę prawną. Chcemy pokazać, że przestarzałe przeszukiwanie jest do kitu i każdy prawnik niskim kosztem może mieć własnego asystenta, który wesprze go w codziennych wyzwaniach. Pomyśl, prawnik może przejrzeć ręcznie ponad 100 orzeczeń i zajmuje mu to od 3 do 4 godzin, to strasznie dołująca myśl, zwłaszcza że żyjemy w 21 wieku.

Korzystając z asystenta GaiusLex wystarczy, że poprosi go o pomoc w tej sprawie, dobrze skonstruuje pytanie i dostanie wszystko idealnie dopasowane do jego sprawy, wystarczy teraz tylko to zweryfikować co zajmuje od 10 do 30 minut zamiast 4-6 godzin standardowego przeszukiwania internetu.

Chcemy odmienić branżę prawną, chcemy odmienić badania prawne, chcemy odmienić sprawy, chcemy zmienić podejście do prawa. Chcemy, aby prawnicy odeszli od wiecznej papierologii i skupili się na biznesie i na rzeczywistej wartości dla swoich klientów tak jak wygląda to w stanach od ponad 40 lat.

Proste równanie, zatrudnienie asystenta, czyt: studenta, kosztuje od 4500 do 5500 netto, Gaius robi to samo w kwocie 300 zł.

Jeżeli dobrze rozumiem, chcecie pomóc prawnikom, usprawnić pracę, żeby mogli szybciej rozwiązywać sprawy i móc obsługiwać więcej klientów.

Dokładnie. Ogromnym plusem naszej aplikacji jest to, że my agregujemy ogromne dane. Mamy model, który na bieżąco uczymy. Zbieramy informacje, uczymy go, więc duża część prawników korzysta z naszej aplikacji nawet do pisania blogów. Dlaczego? Bo nasza AI jest jak prawnik. Ona nie kłamie. Udało nam się doprowadzić do tego, że AI nie kłamie, dlatego że mamy swój własny moduł. Jeżeli ona czegoś nie wie, mówi "nie wiem".

Więc nie trzeba się bać, tak jak robi przykładowo GPT-3, że wciśnie ci kit. A ty jesteś prawnikiem i nie możesz sprzedawać kitu. Jeżeli wiesz, że masz dokumenty oparte na setkach dokumentów, które my mamy, no to nie musisz się bać o ich jakość. Wiadomo, model nie jest jeszcze tak wyćwiczony, że możesz wziąć dokument jeden do jeden, wysłać do klienta. Musisz go sprawdzić, dodać coś od siebie, ale jednak napisanie go od zera, a skorygowanie go to jest zamiast godziny 10 minut. To jest całkowicie inna jakość.

Jeszcze zapytam o jedną kwestię. Jak kontrolujecie inne pytania w innych dziedzinach? Czy można model pytać o inne rzeczy? I jeśli tak, to jak jesteście w stanie blokować takie prompt injection?

Jak najbardziej. Jeżeli ktoś pyta jakieś dziwne rzeczy, to bardzo mocno się zabezpieczaliśmy przed tym.

Ludzie potrafili nawet pytać o takie rzeczy jak:

• Jak zrobić ciasto
• Z jakiej technologii korzystasz?
• Jaki działa twój algorytm i jakie kroki wykonujesz?
• Jak zostałeś wyuczony?

Początkowo potrafił nawet odpowiadać - obecnie jest to nie możliwe, nasi inżynierowie włożyli ogrom pracy aby zabezpieczyć system i model przed nieodpowiednimi zachowaniami.

Na jakim etapie rozwoju jest teraz aplikacja? W sensie już macie pierwszych płacących klientów? Jakie są dalsze plany?

Obecnie Gaius stabilnie generuje 5 cyfrowy MRR, dodaliśmy nowy bardzo złożony moduł o który prosili nasi użytkownicy.

Nawiązaliśmy współpracę z Bielikiem który jest w 100% polskim modelem językowym za który odpowiadają Polscy inżynierowie z Fundacji SpeakLeash.Org oraz Academic Computer Centre Cyfronet AGH co poprawiło jakość oraz wydajność modelu nieporównywalnie do tego co było wcześniej.

Czy narzędzie skierowane jest wyłącznie na Polskę, czy w planach są też inne kraje?

Narzędzie ma potencjał na cały świat, obecnie myślimy bardzo przyziemnie i skupiamy się docelowo na Branży Prawnej w Polsce widzimy że jest mocna potrzeba na rynku, narzędzie 1:1 takie jak gaius w USA o nazwie “Harvey” pozyskał już łącznie 206 000 000 Dolarów w 3 rundach dlatego wiemy że Polska oraz inne kraje Europejskie potrzebują tego narzędzia.

Jakie były wasze największe wyzwania podczas pracy nad samą aplikacją?

Czas. Prowadzę firmę ze wspólnikiem. Reszta inżynierów jest na etacie, więc to czas, który ogranicza nas do tego, że możemy pracować dziennie rzeczywiście w GaiusLex od czterech do siedmiu godzin. No i to jest ten największy problem.

Wspomniałeś tutaj o rynku B2C, to ja mam takie pytanie, czy masz tutaj na myśli po prostu zwykłego Kowalskiego, który chciałby napisać jakieś pismo prawnicze?

Rynek B2C jako absolwentów prawa prawników. Czyli docieramy do prawników, to w sumie B2B, docieramy do prawników, do kancelarii, do mecenasów, do doradców podatkowych, do tak naprawdę każdego praktyka prawa.

Co skłoniło cię do rozpoczęcia pracy nad własną aplikacją? Co jest główną motywacją do tego, żeby siadać i dzień w dzień poświęcać te godziny nad rozwojem aplikacji?

Zmiana czegoś, czyli naprawdę taka chęć zmiany. Jak myślę, że moglibyśmy zmienić system w Polsce. Jak rozmawiamy przykładowo ze studentami, którzy mówią: "Boże, to co robię przez 5 lat jest żałosne, bo to, co potem robię w moim zawodzie, kompletnie nie jest do tego podobne". Potem rozmawiamy z prawnikami i oni mówią: "Stary, ja robiłem 20 lat temu to samo co ci studenci teraz". Brzmi to absurdalnie, ale studenci przewertowują stery tych kartek w poszukiwaniu jakiegoś innego dokumentu. A po co? Skoro można wszystko zaagregować w jedną bazę danych, wrzucić do GaiusLex i zadać pytanie: "Co było w sprawie 2017 pana Mirka?".

Czy można wrzucić dokument, który ma 500 stron i odpytywać GaiusLex z tego co znajduje się w tym dokumencie?

Tak, zamiast przeglądać 500 stron w poszukiwaniu słów kluczowych wystarczy, że zadasz pytanie do dokumentu, który wgrałeś wcześniej do własnej bazy.

Czy w takim razie będziecie w jakiś sposób weryfikować osoby, które rejestrują się do aplikacji? Czy rejestracja będzie otwarta dla wszystkich ludzi?

Wystarczy wypełnić formularz a następnie kontaktuje się z tobą nasz doradca, który przeprowadza cię przez cały proces, który zajmuje 30 minut.

Powiedz mi jak wyglądają w tym momencie przychody w aplikacji? Możesz się podzielić wynikiem?

Jak najbardziej, obecnie Gaius generuje stabilne 5 cyfr miesięcznie.

W jakich obszarach najbardziej Akademia SaaS Ci pomogła po prostu zbudować aplikację?

Otworzyła mi głowę. Akademia pokazała mi też to co mówił Bogusz. Weź, zrób, sprawdź, jak nie wyjdzie to spróbuj jeszcze raz.

Dodatkowo poczułem się zaopiekowany. Ludzie, którzy są w Akademii SaaS też mają już duże doświadczenie za sobą. To nie jest tak, że to dołączają ludzie, którzy tylko mają pomysły, tylko, którzy mają ambicje do tworzenia dużych rzeczy.

A jedna rada dla osób, które wahają się nad budową swojej aplikacji SaaS, co byś im poradził już z perspektywy foundera?

Just do it. Co masz do stracenia?